Niedziela 5 września była niezwykle ważna dla społeczności parafii Zembrów. Tego dnia na miejscowym cmentarzu został poświęcony wyremontowany pomnik nagrobny Michała Demideckiego-Demidowicza, poległego pod Zembrowem w czasie wojny z Rosją bolszewicką w 1920 roku.
Michał Demidecki – Demidowicz urodził się 1902 r.
w Mińsku Litewskim (obecnie Mińsk – stolica Białorusi) w patriotycznej polskiej rodzinie inteligenckiej. W 1920 roku wstąpił jako ochotnik do polskiego wojska. Służył w 201. Ochotniczym Pułku Szwoleżerów i po krótkim przeszkoleniu trafił na front, gdzie wziął udział w walkach osłonowych. 7 sierpnia pod Zembrowem w czasie szarży konnej ciężko ranny w brzuch, dostał się w ręce bolszewików i po kilku godzinach cierpień zmarł.
Na grobie syna na zembrowskim cmentarzu rodzina wzniosła pomnik w formie rzeźby anioła. Nagrobek po kilkudziesięciu latach wymagał znacznych prac renowacyjnych. Zrobiono to w latach 90. ub. wieku, ale z czasem znów uległ zniszczeniu. Ks. kan. Piotr Arbaszewski, Proboszcz Parafii Zembrów czynił starania, aby go odrestaurować. Ostatecznie profesjonalne prace remontowo-konserwatorskie zostały sfinansowane przez Instytut Pamięci Narodowej. Piękny nagrobek z litego piaskowca to godne upamiętnienie bohatera, z łatwością można też odczytać wzruszającą inskrypcję na postumencie, zakończoną słowami „Śpij spokojnie synku, bohaterze ukochany”. Wykonano też replikę poprzedniego, zniszczonego nagrobka. Znajduje się ona w Parafialnym Domu Kultury.
Niedzielne uroczystości religijno-patriotyczne przebiegały zgodnie z planem, czemu sprzyjała też dobra pogoda. Rozpoczęła je Msza Św. pod przewodnictwem ks. biskupa Piotra Sawczuka. W nabożeństwie wzięli udział oprócz parafian liczni goście, między innymi Dyrektor Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN – Adam Siwek i Zastępca Dyrektora – Joanna Sulej-Piskorz, przedstawiciele władz samorządowych różnych szczebli, delegacje służb mundurowych, grup rekonstrukcyjnych i okolicznych szkół, harcerze. Liturgię uświetniał Chór Kameralny KOE z Sokołowskiego Ośrodka Kultury oraz obecność pocztów sztandarowych.
Na początku Mszy św. ks. kan. Piotr Arbaszewski, nawiązując do historycznych wydarzeń i słów Juliusza Słowackiego, jednego z narodowych wieszczów, oraz wskazując na zagrożenie ideologicznym i ekonomicznym zniewoleniem apelował o to, żeby zawsze mieć Polskę w sercu, przekazać to przyszłym pokoleniom i rozważać, co można dla ojczyzny robić. Z kolei ks. biskup podkreślał potrzebę postaw patriotycznych, porozumienia i otwarcia na siebie, wspólnym myśleniu o sprawach kraju. Mówiąc o patriotycznych tradycjach, w jakich wzrastał Michał Demidecki- Demidowicz wskazywał, że jego życie i śmierć uczą nas, ze trzeba bronić wartości wyższych. Stwierdził też, że młode pokolenie ma obowiązek nauki, w tym poznawania historii i kultury ojczystej, rozwijania patriotyzmu, radzenia sobie z emocjami. Nawiązując do czytań zaakcentował, że nie można izolować się we własnym świecie i odrzucać pomoc, również tę płynącą od Boga. Wspomniał też o mediach, które niejednokrotnie wtłaczają do głów swoją ideologiczną wizję. Zakończył wezwaniem, aby krew bohatera, która wsiąkła w tę ziemię przyniosła dobre owoce – postawę szacunku i miłości wobec ojczyzny.
Po nabożeństwie historyk Jacek Odziemczyk-Przewodniczący Rady Powiatu Sokołowskiego, mówił o roku 1920, kiedy to Polska musiała bronić świeżo odzyskanej niepodległości przed agresją Rosji bolszewickiej. Następnie w uroczystym przemarszu wszyscy udali się na cmentarz parafialny.
W czasie przejścia śpiewano pieśni patriotyczne pod przewodnictwem chóru KOE. Specjalnie przygotowane śpiewniki otrzymali wcześniej wszyscy obecni w kościele. Uroczystość na cmentarzu rozpoczęła się odśpiewaniem hymnu państwowego. Po przemówieniach zaproszonych gości ks. biskup i Adam Siwek z IPN-u symbolicznie odsłonili pomnik, a ks. biskup dokonał obrzędu poświęcenia. Nie zabrakło złożenia wieńców przez delegacje. Na zakończenie bardzo licznie zgromadzeni uczestnicy wydarzenia obejrzeli widowiskowy pokaz kawaleryjski w wykonaniu ułanów Szwadronu Honorowego 3. Pułku Szwoleżerów Mazowieckich im. płk. J. Kozietulskiego, który kontynuuje tradycje 201. Ochotniczego Pułku Szwoleżerów – jednostki Michała Demideckiego-Demidowicza. Pokaz miał miejsce na polach przy cmentarzu.
Dalsza część przedsięwzięcia przebiegała na placu przy plebanii. Odbył się tam piknik, w czasie którego piosenki patriotyczne śpiewał chór KOE i grała Kapela Retro. Parafianie, a w szczególności KGW z terenu naszej gminy dla wszystkich przygotowali poczęstunek, była też okazja do nieoficjalnych rozmów, spotkań i nawiązywania znajomości.
Warto dodać, że na okoliczność wydarzenia przygotowany został folder, w którym zamieszczono zdjęcie bohatera i informacje pochodzące z wydanej w 1926 roku bardzo ciekawej monografii gimnazjum Kazimierza Kulwiecia pt. „Na obczyźnie i u siebie. Z przeżyć jednej szkoły”.